2.03.2014

Rozdział 2 - Miłość wisi w powietrzu

następnego dnia

Leon
Może źle zrobiłem zrywając z Larą? Idiota. Zawsze jak coś zrobię, wydaje mi się, że źle postąpiłem.. Chwila! Wczoraj wieczorem Fran dzwoniła do mnie i chciała mi coś powiedzieć. Ciekawe o co jej chodziło. Nie jest chyba za wcześnie, żeby do niej oddzwonić, najwyżej nie odbierze.
- Leon? Wiesz która jest godzina? Po co dzwonisz? - naskoczyła mnie mnie dziewczyna
- .. Chciałaś mi coś wczoraj powiedzieć?
- Tak.. Chodzi o Violettę..
- Violettę? Coś jej się stało?? - spytałem przestraszony.
- Nie, wszystko z nią dobrze.. Nie licząc problemów sercowych.. Leon ona się w tobie zakochała.. ale cierpi przez to, że ty jesteś z Larą. Ona myśli, że nawet byś na nią nie spojrzał..
- Po pierwsze: ja już nie chodzę z Larą. Wczoraj z nią zerwałem. I jak Violetta może coś takiego myśleć?! Przecież ona jest całym moim światem! ..Ale na razie nic jej nie mów, zrobię jej niespodziankę.
Gdy to powiedziałem szybko się rozłączyłem. Dobrze wiem, jaka jest Fran. Ona musi zawsze wszystko wiedzieć i nic się nie da przed nią ukryć. Teraz muszę tylko przystąpić do realizacji mojego planu..



pokój Violetty

Violetta
Fran dziwnie się zachowywała.. Ktoś do niej zadzwonił z samego rana, a ona od razu poszła gadać do łazienki. Cami chciała coś podsłuchać, ale jej się nie udało. O co może chodzić? Właśnie wychodzi, może czegoś się od niej dowiem.
- Kto dzwonił? - spytałam.
- Yyy... Moja mama i mówiła, żebym..że.. muszę szybko wracać do domu, bo .. ma mały problem. To ja lecę. Pa dziewczyny! 
Jak tylko to powiedziała przytuliła nas i szybko wybiegła z pokoju. Teraz nic nie rozumiem. Mam nadzieję, że nic złego się nie stało.
- Francesca coś ukrywa. - stwierdziła Cami
- Wiem.. To wszystko było dość.. dziwne.
Gdy to powiedziałam doszedł do mnie sms od zastrzeżonego numeru. W jego treści było napisane:
"Przyjdź do Resto Bandu o 12:00. Będę czekać."
Popatrzyłam na Cami, a ona tylko uniosła ramiona. Nic nie rozumiała. No cóż, chociaż nie jestem jedyna. Nie pozostaje mi nic innego jak pójść tam i sprawdzić od kogo ta wiadomość.

12:00
Resto Band

Weszłam do Resto Bandu i nawet się nie spodziewałam, że będzie aż tyle ludzi. Nie wiedziałam co mam robić. Nagle ktoś pociągnął mnie za rękę i prowadził w stronę wyjścia. Obejrzałam się i zobaczyłam Leona. Byłam zdziwiona. To on wysłał tą wiadomość?  
Gdy wyszliśmy na dwór chłopak zaprowadził mnie na ławeczkę. Wydawało mi się, że już kiedyś tu byłam...
- Violu mam pytanie.. - zaczął
- Nie, nie Leon najpierw ja muszę ci coś powiedzieć. Wiem, że jest ci dobrze z Larą i..
- Nie. Nie jestem z Larą. Teraz jedyną dziewczyną z jaką chcę być jesteś ty. Kocham cię.
Nie mogłam w to uwierzyć. Gdy tyko to powiedział pocałował mnie. Czułam się najszczęśliwszą dziewczyną na świecie. Nic nie mogłoby mi zepsuć tego momentu! 
______________
Dudududu XD Leonetta razem. Cieszę się, że jestem jedyną osobą, która to czyta XD Napisałam dopiero 2 rozdziały i już nie mam pomysłów. Genialnie xd Ogólnie chyba zrezygnuję z prowadzenia (tak dzisiaj wróciłam i dzisiaj chcę rezygnować XD) ale na pewno nie teraz. Napiszę chociaż 5 rozdziałow c;

3 komentarze:

  1. Świetne <3
    Dobrze piszesz XD Masz bardzo niską samoocenę XD
    Cieszę się z Leonetty.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurcze piszesz GENIALNIE!
    Ta Twoja niska samoocena, ugh ;c
    LEONETTA *-*
    Arcydzieło chciałabym tak pisać ;c
    Ja dziecko bez talentu xd

    Marthy ;3

    OdpowiedzUsuń
  3. Heh ;) Nie martw się ja czytam :) I już wiem, że będę czekać! :***
    Skoro tak szybko będzie Leonetta to boje się co dalej... :3
    www.jortini-only-love.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Komentarz - tak niewiele trzeba, by wywołać uśmiech ♥