3.03.2015

Prologue


Przycisnęła czoło do szyby i ponownie zaczęła myśleć o wszystkim, co
do tej pory się wydarzyło.
Pierwszy raz nie wyjeżdżała z przymusu. Zrobiła to z własnej woli, by móc uciec od zła, które wyrządziło jej życie. Jakby pozostała w dawnym miejscu zamieszkania, nigdy by o nim nie zapomniała. Nawet opuszczając dotychczasowy dom, nie jest pewna, czy uda jej się osiągnąć cel. Bardzo trudno, jeśli to w ogóle możliwe, jest wymazać z pamięci kogoś, kto był najważniejszą osobą w twoim życiu. Niestety, trzeba pogodzić się ze stratą, nawet jeśli jest ogromna.
- Zaraz będziemy na miejscu, Violu – usłyszała delikatny głos swojej ciotki.
Kobieta była ostatnią, poza rodzeństwem, bliską jej osobą.
Niestety, dziewczyna została rozdzielona ze swoim jedynym, ukochanym bratem tylko po to, by mógł rozwijać swoją karierę. Nie miała mu tego za złe, chciała dla niego wszystkiego najlepszego, więc pozwoliła mu wyjechać.
Mimo to wciąż odczuwała jego brak. Zawsze byli sobie bliscy. Ufali sobie i nie mieli przed sobą najmniejszych tajemnic. Wiedzieli, że mogą liczyć na drugą osobę w każdej chwili.
Jednak teraz odległość ich dzieląca zmniejszy się do zera. Jak tylko doleci do nowego domu w Buenos Aires, znów go zobaczy. Jest pewna, że nie pozwoli, by cokolwiek ponownie ich rozdzieliło. Po wszystkich bolesnych wydarzeniach, jakie jej się przytrafiły, nie chce być sama.
Ostatni raz wyjrzała przez okno i zaczęła szykować się do wyjścia z samolotu.
Nadszedł czas na nowe życie.

__________________________________
Dalej nie jestem wprawiona w prologach :<
Jesteście ciekawi, jakie „bolesne wydarzenia” zmusiły Violettę (o niej jest mowa w prologu, ofc :3 ) do opuszczenia domu? ^^ Dowiecie się za kilka rozdziałów :3 (Na pewno nie jest to maltretowanie/bicie. Nie napisałabym czegoś takiego >o< )
Mam nadzieję, że nowa historia chociaż odrobinę Was zaciekawi :3

Ps. Tylko prolog napisałam w narracji 3-cio osobowej. Rozdziały będą w 1-szo, tak, jak wcześniej c:

10 komentarzy:

  1. Ślicznie *-*
    Jestem ciekawa przeszłości Vilu ^^
    Wydaje mi się, że chłopak ją skrzywdził, ale tajemnica się rozwiąże już niedługo xD
    Vilu ma brata <3
    Przeczuwam, że to Fede <3
    Te moje domysły XD
    No, ale cóż...
    Czekam na dalszy rozwój opowiadania ^^
    Besos <3

    OdpowiedzUsuń
  2. No i wyszło na Twoje - nie skomentowałam epilogu T-T Ugh >_<

    OdpowiedzUsuń
  3. Prolog normalnie cudowny, boski i genialny <333333
    Z niecierpliwością czekam na rozdziały <3333
    Besos<3333

    OdpowiedzUsuń
  4. Boski ღ
    Czekam z niecierpliwością na rozdział 1 ;)
    Jest ktoś z was tu obecnych chory tak jak ja ?? :)
    Całuję Viki ღ

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiedzi
    1. Wspaniały prolog <3333333333333
      jestem ciekawa czemu wyjechała... Ale do brata jeden plus :D.
      Dobra nie mam zbyt czasu na komy c;.
      Do następnego ;*
      # By Rox xy

      Usuń
  6. Super rozdział i czekam na kolejny
    Pozdrawiam Marcela

    OdpowiedzUsuń
  7. Wspaniały i ciekawy prolog ;)
    Violetta ucieka od najważniejszej osoby - do czasu - w swoim życiu i wraca do ukochanego brata... Czy to będzie Federico? ;) Błagam, powiedz, że taak :)
    Czekam na pierwszy rozdział i życzę sporo weny na nowe opowiadanko ;)
    Pozdrawiam,
    ~Katy<3

    OdpowiedzUsuń
  8. To najlepszy prolog jaki czytałam ;)

    OdpowiedzUsuń

Komentarz - tak niewiele trzeba, by wywołać uśmiech ♥